Hotel Globales Costa Tropical 

Obsługa miła obsługa, pomocna i bardzo pracowita.

Dość duży pokój w części hoelowej, po lekkim liftingu. Sprzątane codziennie z wymiana ręczników.

Bardzo smaczne posiłki. Duża różnorodność. Odnowiona restauracja wiec jest nowocześnie, czysto i przyjemnie usiąść do posiłku. W barze dobre, solidne drinki ;)

Niestety w tym roku nie było busika dowożącego do plaży wiec zostaje spacer po pustynnych bezdrozach ok 30 min lub taxi za 4 euro. sama plaża mało atrakcyjna mając na dwoch końcach Fuerty tak piękne plaże jak Corallejo czy Jandia.

Bez wypożyczenia samochodu przepadłeś. Dodokoła nie ma nic. Z komunikacją publiczną też tu kiepsko więc zostaje taxi.

Niezły hotel, którego jakość nie była na wysokim poziomie. Raczej przeciętny, ale ogólnie miła atmosfera.

Pokój był w miarę zadbany, ale wyposażenie widać, że stare i pomieszczenie też już nadawało się do remontu. Bardzo przestronny balkon, na którym lubiliśmy siedzieć wieczorami.

Jakość posiłków była różna. Wszystko zależało na co się trafiło. Ogólnie poziom określiłbym jako średni.

Basen był zadbany i z duża ilością wolnych miejsc. Animacje wciągające i ciekawe.

Hotel posiada kilka wad, ale ogólnie jest w porządku. Pracuje tu bardzo sympatyczny i bezinteresowny personel. Nasz pobyt był bardzo udany, pomimo niektórych negatywnych opinii. Klimat hotelu tworzą ludzie, a to jest na wysokim poziomie. Resztę da się poprawić.

Mieliśmy ładny pokój z widokiem na basen i ocean, a z drugiej strony na góry. Pokój przestronny składający się z sypialni, pokoju dziennego z aneksem, dużej łazienki i balkonu. Dostawka dla małego dziecka bez dodatkowych opłat. Cały obiekt bardzo czysty, bez insektów. Niestety, odnieśliśmy wrażenie, że hotel naprawia jedynie "pojedyncze usterki", co bardzo rzuca się w oczy. Przykładem może być tu szafa, która miała piękne drzwi, a w środku były stare półki, zakurzone wieszaki i odmalowana była tylko częściowo. Aneks kuchenny był zaniedbany, a meble stare z nieprzyjemnym zapachem. Pościel składała się z prześcieradła i kocy, które nie były prane. Łazienka miała słabą wentylację, co powodowało gromadzenie się grzyba. W pokoju brakowało podwójnego łóżka, były jedynie dwa pojedyncze.

Wyżywienie było smaczne i w miarę urozmaicone. niczego nie brakowało. Codziennie były rożne mięsa, trochę owoców morza, owoce, warzywa. Jajecznica na śniadanie niestety była z proszku. Generalnie jedzenie w porządku i lepsze niż w Turcji.

W hotelu była rozpiska z animacjami, jednak w rzeczywistości nic takiego nie było. Basen był duży, wokół leżaki i parasole. Brakowało jedynie brodzika dla małych dzieci. Plac zabaw słabo wyposażony, raczej dla starszych dzieci.

Hotel zlokalizowany na uboczu, kiepskie miejsce dla osób szukających rozrywek. Plaża jest ok. 2 km od hotelu, jednak można skorzystać z darmowego autokaru. W hotelu jest możliwość wypożyczenia samochodu, a także foteliku dla dziecka. Obiekt położony w dobrym miejscu, dla osób chcących zwiedzić wyspę (można objechać całą w 3 dni). Dla nas niestety plaża była zbyt daleko.

Personel miły i uprzejmy, chętny do pomocy. Na szczególną pochwałę zasługuje obsługa recepcji, jak i niektórzy kelnerzy.

Zdecydowanie przydałby się mały remont, jednak standard adekwatny do ceny. Zadbany budynek, uprzejmy personel. Sprzątany każdego dnia bez niedziel.Różnorodne i smaczne posiłki w opcji all inclusive. Większość gości to emeryci z Francji, Niemiec oraz Anglii.

Pokój w części hotelowej składa się z balkonu, sypialni, łazienki oraz salonu z aneksem kuchennym. Pokoje wyżej parteru z widokiem na ocean. Sprzątany regularnie pokój, brak klimatyzacji jednak jest telewizor z kilkoma programami.

Duża jadalnia i bar. W opcji all inclusive drinki, wino, whisky oraz piwo. Od południa w barze seniorzy grają w karty. Fajna pizzeria na terenie hotelu.

Praktycznie brak animacji przed sezonem. Darmowy internet przez godzinę dziennie, a cały dzień kosztuje 3 euro. Przyjemny niewielki basen, każdego dnia czyszczony . Przy basenie prysznice, darmowe leżaki. Boisko do piłki nożnej, kort tenisowy i siłownia.

Do oceanu zaledwie kilometr, a okolica spokojna. Do promenady zaledwie 15 minut. W marcu kapryśna pogoda, ranki i wieczory chłodne a dni ciepłe. Do plaży w Caleta można dojechać darmowym autobusem lub spacerem. Kilka minut autobusem do lotniska. Supermarket w Caleta de Fuste. Możliwość wypożyczenia samochodu.Fajne wycieczki fakultatywne na południe wyspy. Super cały dzień na Lazarote. Możliwość objazdu całej wyspy. Lorenzo to świetny przewodnik, który mówi po angielsku i niemiecku. Z Polakami jeździ pan Jarek lub Frantisek.

Obsługa fajna. Wszyscy robią co mogą. Regularne sprzątanie, a na recepcji miła pani Rosjanka. Sklepik w hotelu prowadzony przez Polkę . Dobra organizacja transferu z lotniska. Brak podgrzewanej wody w basenie, jednak to nie przeszkadza.